Do czego tak właściwie służy TikTok? Dawniej aplikacja nazywała się musical.ly i służyła do dodawania krótkich filmików np. tanecznych z podkładem muzycznym wybranego przez nas artysty. Po wykupieniu przez chiński koncern ByteDance i zmianie nazwy wszystko się zmieniło. Aplikacja stał się "spin offem" Vine'a - czyli aplikacji która służyła do wstawiania filmików krótkich w rodzaju tzw. "wygrywów" czyli prościej mówiąc - treści bawiących do łez.
Jak wynika z danych z badania Gemius/PBI opracowanych przez Wirtualnemedia.pl, w marcu 2020 roku TikTok miał 1,29 mln polskich użytkowników i wygenerował 5,42 mln odsłon. To trzykrotnie więcej (potroiła się liczba użytkowników oraz odsłon) niż w tym samym czasie w 2019 roku.
Zobacz też: Nadchodzi The Blaze House - nowy dom influencerów
Zapytaliśmy jednej z influencerek, Idy Rembowskiej, znanej jako @irembowska, dlaczego założyła TikToka. Jej odpowiedź nas zaskoczyła:
Zaczęłam z TikTokiem, bo straaasznie mi się nudziło i chciałam się z kimś podzielić moim poczuciem humoru. Traktuję to w sumie jako hobby dla zabicia czasu, ale widzę że moje starania już po tygodniu przynoszą efekty i czuję się doceniona w internecie - powiedziała nam Ida.
Wydaje się, że to właśnie TikTok, w czasach w których ciężko fizycznie podzielić się swoimi przemyśleniami czy po prostu humorem, pozwala na dotarcie do niesamowicie wielkiego grona osób. Wszystko dzięki zakładce "Dla Ciebie" w której Twój filmik może pojawić się sporej liczbie użytkowników i to nie tylko polskich.
Dlaczego akurat TikTok, a nie inna, znana aplikacja? Wynika to głównie z niskiego progu wejścia - jedyne, czego potrzeba to smartfon (który niemal każdy posiada) oraz pomysł. Reszta to kwestia wyobraźni i kreatywności. Tutaj, w przeciwieństwie do YouTube, nie potrzeba dużo drogiego sprzętu, aby kręcić popularne filmiki. Nie potrzebujesz też, tak jak na Instagramie, pięknych zdjęć w ciekawej aranżacji.
Zobacz też: Twórcza środa: PasiekOfficial - pytania do popularnego TikTokera
Dla niektórych to zabawa, dla innych próba bycia docenionym, dla kolejnych efekt nudy. Faktem jest jednak, że na TikToku pojawia się coraz więcej "tradycyjnych" celebrytów. Dlaczego? Prawdopodobnie z dwóch powodów. Po pierwsze - bardzo dużo z nich, z powodu epidemii, jest już od ponad 2 miesięcy bez pracy (aktorzy/ki, piosenkarze/ki itd.) i wynika to z nudy. Po drugie - pójście za falą popularności oraz starania się dotarcia do młodszych odbiorców.
Cokolwiek by o TikToku nie mówić, jest to aplikacja na ogromnej fali wznoszącej. Dlatego marki powinny uwzględniać ten kanał w swojej strategii komunikacji, szczególnie chcąc dotrzeć do młodszej grupy odbiorców.
Weronika Wiencek to jedna z popularniejszych TikTokerek, a także członkini Ekipy Follovers.
Sam TikTok ułatwił życie marketingowcom wprowadzając w połowie 2019 roku dane analityczne na profile, dzięki którym możemy poznać dokładne zasięgi treści czy dane demograficzne odbiorców. Więcej na ten temat przeczytacie w innym naszym artykule - tutaj.
Chętnie poznamy zdanie jakie macie na temat tej aplikacji. Używaliście TikToka już od dawna czy wciągnęliście się dopiero przy okazji lockdownu? A może zajrzeliście raz i przysięgliście sobie, że nigdy tam nie zajrzycie?